czwartek, 9 sierpnia 2012

MAKE UP: trochę smoły ;)


Heya ;)

Dziś makijaż, który ostatnio często nosze, jako, że pogoda się pogorszyła i już nic nie spływa z twarzy można wreszcie poszaleć ;)
Mimo, że wolałabym jednak powrót upałów na jeszcze chociaż kilka dni.

Kto mnie zna, ten wie, że moje makijaże dzienne to dla innych wyjściowo - wieczorowe. Ale w mocnych po prostu czuje sie lepiej ;)

Taki mini smokey look ;)

Czarny eyeliner jest roztarty brązowym cieniem, tym samym podkreślone zostało załamanie plus rozświetlający cień nałożony w wewnętrznym kąciku i pod łuk brwiowy
.
Dolna powieka pokryta eyelinerem, także roztarty plus eyeliner na lini wodnej.

Nakleiłam dość mocne sztuczne rzęsy z ebaya ;)

Niestety takie makijaże najtrudniej jest sfotografować i mimo dość dobrego sprzętu - nie podołałam. A tatuś, jak to tatuś, fotograf a córeczce jedynej i ukochanej czasu pomóc nie miał! ;p








Twarz:
Podkład - Estee Lauder Double Wear Ligt 002
Puder - Inglot transparetny puder sypki
Bronzer - Benefit Hoola
Rozświetlacz - Benefit High BEam

Oczy:
Baza - UD Promer Potion
Eyeliner - Loreal w żelu
Cienie - Inglot
Tusz - Benefit Yes, they're Real
Rzęsy - Ebay

Usta:
 Pomadko/balsam Loreal
Błyszczyk holo Inglot


KA BUM! :)

Pozdrawiam Was gorąco!!


11 komentarzy:

  1. Super, bardzo mi się podobasz w takiej odsłonie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. jak blondynkom pięknie w takich mocnych makijażach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczności <3 całkowicie mój typ makijażu i jestem osobą która NIE uważa takiego makijażu jako wieczorowego przerzuconego na dzienny :D jestem zakochana w tak podkreślonych oczach :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyszło, bardzo podoba mi się taki klasyczny look.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny, zadziorny look!
    P.s. masz piękny kolor blondu, to Twój naturalny?

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo ładnie wyglądasz w takim makijażu :)

    OdpowiedzUsuń