TAK WIEM!
Macie serdecznie dosyć wpisów o tej tematyce ;)
Ale i ja chcę się pochwalić.
Tylko jeszcze najpierw przeproszę za jakość zdjęć, pstrykałam telefonem.
Jestem super zadowolona, że promocja znów zagościła w Rossach, bo już jakiś czas temu chciałam zakupić puder i większą ilość maseczek w saszetkach. Ba, miałam nawet ok. 20 w koszyku, ale coś mnie natchnęło i zostawiłam. I bardzo dobrze bo teraz w tej samej cenie mam prawie 2 x tyle ;)
No ale na samych paseczkach się nie skończyło ;)
Kupiłam 2 lakiery, pierwszy to Liliac Lace z MaxFactor, bez promocji kosztował 30zł, więc za 18 jest do przeżycia. Chciałam spróbować, ale w regularnej cenie bym na pewno nie kupiła. No i skromny liner Wibo, dużo maluje i robię wzorków "po ludziach" więc na pewno się przyda ;)
Kolejna rzecz to puder.
Właśnie sobie uświadomiłam, że 2 poprzednie kupiłam własnie rok temu na tej samej promocji, i oba mają zdarte denka, zostały resztki, więc zdecydowałam się na Manhattan sypki ;)
Po porażce z YSL zdecydowałam się w końcu wypróbować Apocalips z Rimmel. I chodź opakowanie cały czas mnie odrzuca, no nie mam pojęcia, jakieś takie bazarowe... To produkt jest fenomenalny! ;)
Kolor najjaśniejszy 100 Phenomenon
Wpadło też troszkę pielęgnacji.
Peeling enzymatyczny do cery tłustej z Dermica. Wczoraj stestowałam, naprawdę przyzwoity!
Do tego krem AA do cery mieszanej. Wiecie jak trudno znaleść krem do cery tłustej? Chyba niemożliwe...
Dodatkowo micel z Bourjois,bo wiele poleca ;)
I beznadziejny 2 fazowy płyn Nivea - trzeba trzeba go minutę żeby się zmieszał a i tak po 3 sekundach rozwarstwia się z powrotem...
Rzęsy Bourjois, które machały do mnie już od jakiegoś czasu.
I są średnie. To takie połówki, ale jeśli macie rzęsy długie to w ogóle ich nie będzie widać...
No i zaplanowane maseczki. Robię je sobie i mamie 2 x w tygodniu.
Często też znajomym jako zabiegi peeling+maska+ampułka. Po domowemu ;)
Kupiłam ich ok 50, właściwie z każdej po jednej, plus dodatkowe sztuki tych moich ulubionych.
Mamy tu właściwie wszystkie firmy, Bielenda, Dermica, Ziaja, Efektima, Rival de Loop, Dermaglin, Lirene itd... Większą część z nich już kiedyś testowałam ;)
Myślę, że na przynajmniej pół roku mi wystarczą ;)
A wy? Daliście się skusić na promocję?
łoooł ! ile maseczek ;) błyszczyk z Rimmela musi mieć boski kolor ;)
OdpowiedzUsuńJa tam dość nie mam ;)
OdpowiedzUsuńilee maseczek! :o
a co do Phenomenon - mam i jak dla mnie jakość marna, ale kolor śliczny ;)
UsuńNo kolor śliczny, zobaczymy jak się sprawdzi na dłuższą metę bo w sumie dopiero 2 razy użyłam ;)
Usuńmiałaś już dermaglin? Jak się sprawdza? :)
OdpowiedzUsuńDermaglin ma świetne maseczki, tylko, że dość drogie, bo za jedną płacimy prawie 6 zł. Dobre, naturalne, krótkie składy. Większość, jak nie wszystkie, są na bazie glinki i wody w kombinacjach z różnymi olejkami lub wyciągami. Dobrze oczyszczają. Polecałabym bardziej do skóry mieszanej i tłustej, albo tylko w strefę T czy inne zanieczyszczone miejsce, bo dość porządnie ściągają i skóra wrażliwa bądź sucha mogłaby się podrażnić. Tylko ta z Kleopatrą jest uniwersalna ;)
UsuńSaszetka jest duża bo aż 20ml, co teoretycznie powinno wystarczyć na 2 razy, ale trzeba dobrze zamknąć paczuszkę, żeby nie podeschła. Mogli by podzielić te opakowanie na pół ;)
dzięki, chyba się po nie kopsnę jednak ;)
Usuńładny ten fioletowy lakier, jestem ciekawa jak prezentuje się na pazurkach...
OdpowiedzUsuńno niezły zapas maseczek zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńniezły maseczkowy szał :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam maseczki ! :D
UsuńTo taka odrobina luksusu za grosze ;)
szalona z tymi maseczkami ;)
OdpowiedzUsuńja zdecydowałąm się na maseczki, na apocalips i tego micela :)
OdpowiedzUsuńCzyli mamy podobne upodobania :D ;)
UsuńAle masz zapas maseczek :D
OdpowiedzUsuńDwufaza z Nivea jest bardzo średnia.. Mieli lepszą, ale zmienili formułę :/ A na micel sama się skusiłam:)
No właśnie wczoraj próbowałam Nivea, i dopiero za 3 razem udało mi się to jako tako wymieszać, opakowanie otwarte, dziurka zatkana palcem i wacik w drugiej ręce już w pogotowiu! ;) Wolę jednak 2fazową Ziajkę...
UsuńA micel faktycznie tak dobry jak o nim piszą, i cenę też ma całkiem przyjazną ;)
a u mnie maseczki leżą, bo nie przepadam za ich używaniem ;) aż się sobie dziwię, bo pomimo tego maseczki z glinek rozrabiam przynajmniej raz-dwa razy w tygodniu :)
OdpowiedzUsuńJa własnie wole gotowe, bo chociaż mam zwykła glinkę to mi się jej mieszać nie chce ;p
UsuńA duża część z nich jest na bazie glinki właśnie, tylko w niektórych niepotrzebnie dają parabeny, alkohole i perfumy :(
Kochana, aleś się obkupiła! Dobrze wiedzieć, że płyn Nivea nie powala, kiedyś nad nim dumałam, ale jakoś zapomniałam, że miałam potestować:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają Twoje zakupy, ten peeling Dermiki mi wpadł w (ł)oczy:)
Nivea ogólnie bardzo dobrze zmywa makijaż oczu, Świetnie sobie radzi z mocnym makijażem no i nie szczypał, nie robiła się mgła itp. Ale jest taka męczarnia z mieszaniem, no i jest niewydajny, użyłam 2 razy i już widać sporo ubyło...
UsuńA peeling bardzo fajnym, szczególnie jak ktoś ma wrażliwą skórę albo trądzik. Mi ładnie rozpuścił suche skórki wczoraj, tylko nie każdy lubi peeling który nie drapie po twarzy ;P ;)
a podobno lakierow ta promocja nie obejmuje.. co rossmann to inna informacja;p tak sie zastanawiam czy sobie mojego ulubionego plynu micelarnego Bourjois nie kupic jeszcze na zapas...jak na razie mam podklad Bourjois healthy mix i tonik z ziaji...
OdpowiedzUsuńA ja się jeszcze nie spotkałam żeby nie obejmowało lakierów? Chyba rok temu były wątpliwości, ale teraz na wszystkich blogach dziewczyny pokazują lakiery, więc raczej już trochę ogarnięto się w Rossmannie ;p
UsuńI też się zastanawiam czy nie kupić na zapas micela, bo jest super, muszę jeszcze też zobaczyć czy u mnie w Biedronce nie ma tego, który wycofują ;p
Też kupiłam kilka maseczek do twarzy na wypróbowanie,ale zdecydowanie przebiłaś mnie tą ilością :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jakie Ci się najbardziej sprawdziły ;) Ja robię często i gęsto, więc na pewno zużyje ;)
Usuńmogłabyś podać ceny w promocji? głównie interesuje mnie ten peeling enzymatyczny :)
OdpowiedzUsuńPeeling kosztował 30zł, po promocji 17,30 złociszy ;) Reszta po promocji: płyn micelarny 8,39, krem AA 11,39, płyn nivea 7,49, puder 18, rzesy 18, błyszczyk Rimmel 18,59, a maseczki różnie od 4,5 Tołpa do 89groszy z Ziajki ;)
Usuńdzięki wielkie :)
Usuńmaseczkowy zawrót głowy ! :D
OdpowiedzUsuńposzalałaś jak nie wiem :P
ja na razie trzymam się dzielnie :D
OdpowiedzUsuńTych maseczek to zazdroszczę :) Można by zrobić maseczkowe party ;)
OdpowiedzUsuńIn addition, some fabric coolers feature multiple or outside zipper pockets and mesh sleeves to keep utensils,
OdpowiedzUsuńnapkins, as well as any other small accessory items.
The problem to having lots of healthy foods on hand is they might you need to be too available.
around and see what one of the most up-to-date styles are and
when you discover something you prefer essentially the most, discover out who's offering it inside greatest price.
Look at my web page - メガネ オークリー
Byłam na tej promocji po podkład z Rimmel, ale ilość Twoich maseczek kusi mnie żeby sobie również zrobić takie zapasy :D
OdpowiedzUsuńJeśli używasz takich maseczek często to na pewno warto, zwłaszcza tych droższych, kupić kilka na zapas. ;)
UsuńAle zapas maseczek wooow;D
OdpowiedzUsuńskusiłam i chyba jeszcze się skuszę, bo za dużo przeglądam Waszych wpisów :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem! ;p
Usuńzaszalałaś z maseczkami na maxa:)
OdpowiedzUsuńNieźle zaszalałaś :)ale same dobroci :)
OdpowiedzUsuńKtóre maseczki najlepiej się spisują? :)
OdpowiedzUsuńDo cery tłustej lub mieszanej Dermaglin są świetne. Ziajki za taką cenę też dobrze się sprawują. Peelingi z Bielendy też fajne, Dermika, zwłaszcza ta Nocne Życie.
UsuńTe z Rival de Loop średnie.
;)
też kupiłam ten krem aa:)
OdpowiedzUsuńChyba wykupiłaś wszystkie maseczki z Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńRimmela mam, ale jakoś średnio mnie przekonuje. Szkoda,że w moim R nie ma Bourjois, bo miałam ochotę na kilka rzeczy :(
Trochę jeszcze zostało dla innych ;)
UsuńTo dziwne, że niema. Nawet u mnie na głębokiej wsi, gdzie jest tylko kilka szaf, jest Bourjois i do tego nietknięty, mam całego do dyspozycji :P
A ty na co miałaś ochotę?
Z Bourjois kusił nie przede wszystkim bronzer i może jakiś róż :) U mnie nie ma szafy ani Bourjois ani nawet Manhatannu ;/
Usuńrany boskie... ile maseczek :D
OdpowiedzUsuńile maseczek, kobieto! :D
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam ten micel i kilka maseczek, ale zamierzam jeszcze je dokupić :)
OdpowiedzUsuń