sobota, 25 maja 2013

Rossmann 40 czyli Upss.. I did it as well!


TAK WIEM!

Macie serdecznie dosyć wpisów o tej tematyce ;)
Ale i ja chcę się pochwalić.

Tylko jeszcze najpierw przeproszę za jakość zdjęć, pstrykałam telefonem.

Jestem super zadowolona, że promocja znów zagościła w Rossach, bo już jakiś czas temu chciałam zakupić puder i większą ilość maseczek w saszetkach. Ba, miałam nawet ok. 20 w koszyku, ale coś mnie natchnęło i zostawiłam. I bardzo dobrze bo teraz w tej samej cenie mam prawie 2 x tyle ;)
No ale na samych paseczkach się nie skończyło ;)

Kupiłam 2 lakiery, pierwszy to Liliac Lace z MaxFactor, bez promocji kosztował 30zł, więc za 18 jest do przeżycia. Chciałam spróbować, ale w regularnej cenie bym na pewno nie kupiła. No i skromny liner Wibo, dużo maluje i robię wzorków "po ludziach" więc na pewno się przyda ;)


Kolejna rzecz to puder. 
Właśnie sobie uświadomiłam, że 2 poprzednie kupiłam własnie rok temu na tej samej promocji, i oba mają zdarte denka, zostały resztki, więc zdecydowałam się na Manhattan sypki ;)


Po porażce z YSL zdecydowałam się w końcu wypróbować Apocalips z Rimmel. I chodź opakowanie cały czas mnie odrzuca, no nie mam pojęcia, jakieś takie bazarowe... To produkt jest fenomenalny! ;)
Kolor najjaśniejszy 100 Phenomenon


Wpadło też troszkę pielęgnacji.
Peeling enzymatyczny do cery tłustej z Dermica. Wczoraj stestowałam, naprawdę przyzwoity!
Do tego krem AA do cery mieszanej. Wiecie jak trudno znaleść krem do cery tłustej? Chyba niemożliwe...


Dodatkowo micel z Bourjois,bo wiele poleca ;)
I beznadziejny 2 fazowy płyn Nivea - trzeba trzeba go minutę żeby się zmieszał a i tak po 3 sekundach rozwarstwia się z powrotem...


Rzęsy Bourjois, które machały do mnie już od jakiegoś czasu.
I są średnie. To takie połówki, ale jeśli macie rzęsy długie to w ogóle ich nie będzie widać...


No i zaplanowane maseczki. Robię je sobie i mamie 2 x w tygodniu.
Często też znajomym jako zabiegi peeling+maska+ampułka. Po domowemu ;)
Kupiłam ich ok 50, właściwie z każdej po jednej, plus dodatkowe sztuki tych moich ulubionych.
Mamy tu właściwie wszystkie firmy, Bielenda, Dermica, Ziaja, Efektima, Rival de Loop, Dermaglin, Lirene itd... Większą część z nich już kiedyś testowałam ;)
Myślę, że na przynajmniej pół roku mi wystarczą ;)



A wy? Daliście się skusić na promocję?

47 komentarzy:

  1. łoooł ! ile maseczek ;) błyszczyk z Rimmela musi mieć boski kolor ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam dość nie mam ;)
    ilee maseczek! :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a co do Phenomenon - mam i jak dla mnie jakość marna, ale kolor śliczny ;)

      Usuń
    2. No kolor śliczny, zobaczymy jak się sprawdzi na dłuższą metę bo w sumie dopiero 2 razy użyłam ;)

      Usuń
  3. miałaś już dermaglin? Jak się sprawdza? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dermaglin ma świetne maseczki, tylko, że dość drogie, bo za jedną płacimy prawie 6 zł. Dobre, naturalne, krótkie składy. Większość, jak nie wszystkie, są na bazie glinki i wody w kombinacjach z różnymi olejkami lub wyciągami. Dobrze oczyszczają. Polecałabym bardziej do skóry mieszanej i tłustej, albo tylko w strefę T czy inne zanieczyszczone miejsce, bo dość porządnie ściągają i skóra wrażliwa bądź sucha mogłaby się podrażnić. Tylko ta z Kleopatrą jest uniwersalna ;)
      Saszetka jest duża bo aż 20ml, co teoretycznie powinno wystarczyć na 2 razy, ale trzeba dobrze zamknąć paczuszkę, żeby nie podeschła. Mogli by podzielić te opakowanie na pół ;)

      Usuń
    2. dzięki, chyba się po nie kopsnę jednak ;)

      Usuń
  4. ładny ten fioletowy lakier, jestem ciekawa jak prezentuje się na pazurkach...

    OdpowiedzUsuń
  5. no niezły zapas maseczek zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  6. niezły maseczkowy szał :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam maseczki ! :D
      To taka odrobina luksusu za grosze ;)

      Usuń
  7. szalona z tymi maseczkami ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja zdecydowałąm się na maseczki, na apocalips i tego micela :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale masz zapas maseczek :D
    Dwufaza z Nivea jest bardzo średnia.. Mieli lepszą, ale zmienili formułę :/ A na micel sama się skusiłam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie wczoraj próbowałam Nivea, i dopiero za 3 razem udało mi się to jako tako wymieszać, opakowanie otwarte, dziurka zatkana palcem i wacik w drugiej ręce już w pogotowiu! ;) Wolę jednak 2fazową Ziajkę...
      A micel faktycznie tak dobry jak o nim piszą, i cenę też ma całkiem przyjazną ;)

      Usuń
  10. a u mnie maseczki leżą, bo nie przepadam za ich używaniem ;) aż się sobie dziwię, bo pomimo tego maseczki z glinek rozrabiam przynajmniej raz-dwa razy w tygodniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja własnie wole gotowe, bo chociaż mam zwykła glinkę to mi się jej mieszać nie chce ;p
      A duża część z nich jest na bazie glinki właśnie, tylko w niektórych niepotrzebnie dają parabeny, alkohole i perfumy :(

      Usuń
  11. Kochana, aleś się obkupiła! Dobrze wiedzieć, że płyn Nivea nie powala, kiedyś nad nim dumałam, ale jakoś zapomniałam, że miałam potestować:)
    Bardzo mi się podobają Twoje zakupy, ten peeling Dermiki mi wpadł w (ł)oczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nivea ogólnie bardzo dobrze zmywa makijaż oczu, Świetnie sobie radzi z mocnym makijażem no i nie szczypał, nie robiła się mgła itp. Ale jest taka męczarnia z mieszaniem, no i jest niewydajny, użyłam 2 razy i już widać sporo ubyło...
      A peeling bardzo fajnym, szczególnie jak ktoś ma wrażliwą skórę albo trądzik. Mi ładnie rozpuścił suche skórki wczoraj, tylko nie każdy lubi peeling który nie drapie po twarzy ;P ;)

      Usuń
  12. a podobno lakierow ta promocja nie obejmuje.. co rossmann to inna informacja;p tak sie zastanawiam czy sobie mojego ulubionego plynu micelarnego Bourjois nie kupic jeszcze na zapas...jak na razie mam podklad Bourjois healthy mix i tonik z ziaji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja się jeszcze nie spotkałam żeby nie obejmowało lakierów? Chyba rok temu były wątpliwości, ale teraz na wszystkich blogach dziewczyny pokazują lakiery, więc raczej już trochę ogarnięto się w Rossmannie ;p
      I też się zastanawiam czy nie kupić na zapas micela, bo jest super, muszę jeszcze też zobaczyć czy u mnie w Biedronce nie ma tego, który wycofują ;p

      Usuń
  13. Też kupiłam kilka maseczek do twarzy na wypróbowanie,ale zdecydowanie przebiłaś mnie tą ilością :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Daj znać jakie Ci się najbardziej sprawdziły ;) Ja robię często i gęsto, więc na pewno zużyje ;)

      Usuń
  14. mogłabyś podać ceny w promocji? głównie interesuje mnie ten peeling enzymatyczny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Peeling kosztował 30zł, po promocji 17,30 złociszy ;) Reszta po promocji: płyn micelarny 8,39, krem AA 11,39, płyn nivea 7,49, puder 18, rzesy 18, błyszczyk Rimmel 18,59, a maseczki różnie od 4,5 Tołpa do 89groszy z Ziajki ;)

      Usuń
  15. maseczkowy zawrót głowy ! :D
    poszalałaś jak nie wiem :P

    OdpowiedzUsuń
  16. ja na razie trzymam się dzielnie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Tych maseczek to zazdroszczę :) Można by zrobić maseczkowe party ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. In addition, some fabric coolers feature multiple or outside zipper pockets and mesh sleeves to keep utensils,
    napkins, as well as any other small accessory items.
    The problem to having lots of healthy foods on hand is they might you need to be too available.
    around and see what one of the most up-to-date styles are and
    when you discover something you prefer essentially the most, discover out who's offering it inside greatest price.

    Look at my web page - メガネ オークリー

    OdpowiedzUsuń
  19. Byłam na tej promocji po podkład z Rimmel, ale ilość Twoich maseczek kusi mnie żeby sobie również zrobić takie zapasy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli używasz takich maseczek często to na pewno warto, zwłaszcza tych droższych, kupić kilka na zapas. ;)

      Usuń
  20. Ale zapas maseczek wooow;D

    OdpowiedzUsuń
  21. skusiłam i chyba jeszcze się skuszę, bo za dużo przeglądam Waszych wpisów :)

    OdpowiedzUsuń
  22. zaszalałaś z maseczkami na maxa:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nieźle zaszalałaś :)ale same dobroci :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Które maseczki najlepiej się spisują? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do cery tłustej lub mieszanej Dermaglin są świetne. Ziajki za taką cenę też dobrze się sprawują. Peelingi z Bielendy też fajne, Dermika, zwłaszcza ta Nocne Życie.
      Te z Rival de Loop średnie.
      ;)

      Usuń
  25. Chyba wykupiłaś wszystkie maseczki z Rossmanna :)
    Rimmela mam, ale jakoś średnio mnie przekonuje. Szkoda,że w moim R nie ma Bourjois, bo miałam ochotę na kilka rzeczy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę jeszcze zostało dla innych ;)
      To dziwne, że niema. Nawet u mnie na głębokiej wsi, gdzie jest tylko kilka szaf, jest Bourjois i do tego nietknięty, mam całego do dyspozycji :P
      A ty na co miałaś ochotę?

      Usuń
    2. Z Bourjois kusił nie przede wszystkim bronzer i może jakiś róż :) U mnie nie ma szafy ani Bourjois ani nawet Manhatannu ;/

      Usuń
  26. rany boskie... ile maseczek :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Też kupiłam ten micel i kilka maseczek, ale zamierzam jeszcze je dokupić :)

    OdpowiedzUsuń