sobota, 31 marca 2012

Przedstawiam: Sensique NATURE CODE - Kolekcja Wiosna 2012


Cześć dziewczynki,
pare dni temu do Natur wskoczyła nowa, wiosenna kolekcja Sensique - NATURE CODE.
Ja, dzięku uprzejmości firmy Sensique, moge Wam ją pokazać w całości, z czego bardzo się cieszę, ponieważ planowałam zakupić kilka sztuk dla siebie.
Bardzo lubie limitowanki tej firmy, zwłaszcza lakiery. Ogólnie lubie wszelkie limitowanki... ;p (no, a kto nie lubi? ;)
Cienie na bazie trzymają sie całkiem, całkiem ;)
 
Kolekcja składa się z 6 cieni do powiek. Możemy wybierać wśród kolorów ziemii:, brąz, zieleń fiolety, róże...


To co moge na razie powiedzieć, to, że cienie sąsatysfakcjonującą pigmentacje. Konsystencja jest wyśrodkowana, nie za mokra, nie za sucha ;)
Opakowanie trochę tanie, no ale za taką cene (ok5-6zł) nie można oczekiwać za dużo ;p
Chodź i tak design jest dość przyjemny.
Nie chce pisać za dużo, testuje i napewno niedługo pojawi się recenzja ;)


 Oprócz cieni w skład wchodzi to, co tygryski lubią najbardziej - 8 lakierów ;) Kolory są bardzo ładne, właściwie wszystkie mi się podobają.
Troszkę rozczarował mnie żółty, ale to dlatego, że myślałam, że będzie bardziej musztardowy, bo jak wiecie, szukam idealnego kremowego musztardowego lakiery, i nigdzie taki nie istnieje....


6 z lakierów pokrywa się z kolorami i nazwami cieni, co jest bardzo ciekawe, w tym sezonie podobno modne są usta w kolorze paznokci, ale czemu duet paznokcie-powieki? ;)






Te 2 niestety nie otrzymały cieniowych odpowiedników, ale z tego co zauważyłam, odpowiadaja 2 cieniom z poprzedniej kolekcji.

+Kilka zbliżeń




Ogólnie kolekcja robi bardzo miłe wrażenie. To co jest na plus, to, że kolory, w większości są wiosenne. Plus nieśmiertelny brąz ;)
Pomijając fakt, że chyba wczoraj za bardzo zabalowałam, bo obudziłam się W SAMYM ŚRODKU zimy...?!
Powiedzcie, czy u Was za oknem też śnieżna wichura? Czy na pewno dziś ostatni marca?
"Zesłaczuje" Wam wszystkie lakiery po kolei, który chcecie zobaczyć pierwszy?
W planie mam też kilka makijaży, jakieś propozycje kombinacji kolorystycznych? ;)
Teraz pozostaje mi kolorystyczna zabawa ;)


Teraz na pazurkach, z racji prawdziwej ZIMY (wtf?!) jako pierwszy zagościł u mnie brązik...

Buzioole dziewczynki!!!!!!!!! <3

poniedziałek, 26 marca 2012

NOAD: Sensique - Gingerbread



Hey, hey,
dzis szybciutko moj nowy manicure ;)
Cos wesolego i wiosennego, lakier Sensique z kolekcji brokatowej ;)
Caly czas mozecie je dostac w Naturach ;)
Jest to przeuroczy pomarancz, bardzo wpadajacy w czerwien, taki marchewkowy kolorek ze zlotymi drobinkami brokatu.
Zywy i wesoly ;)
Zdecydowanie idealny na wiosenne piekne dni, bo nie wiem jak u Was, ale u mnie wiosna pelna para!! ;)
Zniknela deprecha i mam swietny humor ;)


Na zdjeciach 2 warstwy ;)




niedziela, 25 marca 2012

TAG: Muszę to mieć!!

Cześć dziewczyny ;)
Dziś mój pierwszy w historii TAG ;)
Troche zmodyfikowałam go po swojemu.
Jako, że nie potrafiłabym ograniczyć się do 5 rzeczy, wymienie milion, ale na pewno i tak o większości zapomniałam,te to takie moje konieczności ;)
Jest tego dużo, a kasy niestety brak.
Ale kiedyś wygram w totka i bedą moje!! ;)
Jest to zbiór rzeczy, które na dzień dzisiejszy bardzo chciałabym mieć, i powolutku mam nadzieje, kiedys uda mi się je zdobyć.
Wiem, ze jest tego dużo, ale niestety moja mania sięga takich właśnie rozmiarów, zawsze coś nowego się znajdzie ;)
A więc do dzieła:


1. Pędzle- ich mi nigdy nie mało, chodź mam ich całą gromadke to za te ze zdjęćwiele bym dała.
Nowe pędzle z Sigmy, mam ich pierwszy zestaw, ma juz 2 lata i nadal służy
Pędzle Maestro - nie mam żadnego i BARDZO chce ich spróbować ;)



Pędzle Real Techniques- chyba nie musze wiele mowić ;) Nie dość, ze ślicznie wyglądają, to jeszcze zbierają same pozytywne opinie.
2. MUSZTARDOWY LAKIER - szukam od dawna... Bez powodzenia :(


3. Czekoladowe masło z TBS



4. Stworzyć swoją paletkę MACa - jedno z większych marzeń ;)



5. Bobbi Brown ShimmerBrick i żelowy liner - bardzo musze ich spróbować ;)




6. Naked 2 - chyba nie muszę wiele wyjaśniać ;)

7. Benefitowe buteleczki, rozświetlające, różowiące - wszystkie, szczególnie brzoskwinkę - cha cha tint, to bedzie moj kolejny benefotowy zakup <3



8. Benefitowe pudelka - mam jedno HOOLA i je uwielbiam, wiele dam za kolejne, zwłaszcza Coralistę i Nirvanę

9. Lip Buttery z Revlonu i Loreal - CHCE!!


10. Pigment z MACw kolorze Blue Brown - piękny kolor, i wiele innych pigmentów ;)


11. Lakiery Zoya, nigdy nie próbowałam, a mają przepiękne kolorki.



12. Kolekcje Holland z Opi, kocham OPI, jeszcze bardziej kocham Holandię, piękny kraj ze szczególną kulturą.

12. Cokolwiek z Kiko, zwłaszcza lakiery, cienie i kredki. W Polsce wciąż poza zasięgiem...

13. Perfumy, Amor Amor by Cacharel, piękny kobiecy zapach na wieczór, i moje ukochane od lat, Light Blue od Dolce... Przypominają mi wspaniałe czasy ;)

 




14. Biżu, bardz chcę mieć bransoletki Pandory i Lilou!



16. Rządam Lush'a w Polsce!! ;)



16. Maybelline 24 Color Tattoo Eyeshadows, kolejna rzecz po za zasięgiem, którą BARDZO bym chciała mieć!


17. Soleil Tan de Chanel - nie trzeba tłumaczyć, żądam i modlę się do obrazka!
18. Beauty Blender - chciałabym na własnej twarzy poczuć moc (lub niemoc ;) tego maleństwa.

19. TangleTeezer - moje włosy rozczesuje się koszmarnie, możeta fikuśna szczoteczka by im pomogła ;)





I to wszystko, myślę, że żadnej z tych rzeczy nie muszę tłumaczyć i doskonale mnie rozumiecie ;)
A ty, o czym marzycie? ;)

Buziaki i gorące pozdrowienia, idę pomarzyć o cudach z obrazków ;)

sobota, 24 marca 2012

Wiosenny makijaż z SENSIQUE Exotic Flowers +recenzja


Cześć dziewczynki,
dziś przychodzę z bardzo delikatnym makijażem wykonanym w całości cieniami z Sensique z limitowanej serii Exotic Flower.
Wiem, wiem, że jest już nowa kolekcja, ale ta wciąż zalega w szafach lub koszyczkach z wyprzedażami, a ma bardzo fajne cienie, zwłaszcza na wiosne ;)


Makijaż utrzymany jest w chłodnej tonacji: mięta + róż.
Na całą powieke nalozulam baze KOBO, na ruchoma powiekę nałożyłam zielono-miętowy cień nr 225, roztarłam go w górę różem nr 223, przyciemniłam zewnętrzną cześć załamania ciemniejszym różem nr 222, za rozświetlacz posłuzył mi cień 224 ;)
Linie rzęs delikatnie przyciemniłam ciemnozielonym cieniem, podobnie dolną linię ;)
Nie jest to może jakiś szokujący innowacyjnością makijaż, ale przy takiej pięknej pogodzie na zewnątrz na takie właśnie mam ochotę ;)


Linie cieni Exotic Flower jest bardzo przyjemna ;)
Kolory nie są jakieś super intensywne, ale nie zapłacimy za nie więcej niż 5zł.
Są super na wiosne, mają delikatnie satynowe wykończenie. Nie osupują się jakoś namiętnie, a na bazie wytrzymują spokojnie cały dzień.
Jedynym minusem są chyba opakowania, mnie nie oczarowały ;)
Uwaza, ze warto sie jeszcze nad nimi zastanowic ;)



224 jest bardzo fajnym rozświetlaczem, ma lekko łosociowy kolorek, bardzo delikatnie rozswietla pozotawiając satynowy blask ;)


225 w opakowaniu wygląda ciemno, ale w rzeczywistości to piękny odcień satynowej świerzej mięty.



223 to kolor jasnej róży.


222 to ciemniejszy róż, w opakowaniu wygląda prawie na czerwień, w rzeczywistości dużo łagodniejszy i bardzo przyjemny kolor.


Dziéki za uwage i Buziaki :* !!