piątek, 26 sierpnia 2011

Vipera - puder odbijający światło

Cześć :)

Dziś chciałam Wam bardzo szybciutko przedstawić jeden z moich ulubionych kosmetyków. Taniutki puder supki odbijający światło firmy Vipera :)

Kosztował mnie ok 12zł w malutkiej drogeri.

Ma 15 gram, dodatkowo w środku znajdował się "super słodki" różowy puszekz kokardką w panterrę.

Jest to puder transparentny. Ma dośc specyficzny zapach, mocny i nie każdemu może podpasować, ja przyzwyczaiłam się dopiero po jakimś czasie.

Opakowanie jest kiepściutkie - wieczko jest z bardzo taniego plasriku i niestety nie jest dobrze dopasowane do dołu opakowania co powoduje, dużo produktu wydostaje się na zewnątrz, nie nadaje się więc do torebki.

Ale przechodząc do plusów...

Puder jest niesamowicie drobno zmielony, używam go do zagruntowania mojego makijażu.

Dodam, że mam cerę suchą i sprawuje się super. Przedłuża żywotność makijażu na wiele godzin, a skóra po jego użyciu staje się nie matowa, lecz aksamitna!

Pełna zdrowego blasku, ale nie świecąca się, wygląda zdrowo.

Jestem zachwycona tym efektem, pudru używam od roku i zostało mi go jeszcze sporo.

Doskonale rozprowadzają się na nim także róże i bronzery.

Nakładam niewielka ilość dużym pędzlem do pudru, wcierając go okrężnymi ruchami w nałożony podkład i korektor.

Więc jeśli szukacie taniego, dobrego pudru do skóry suchej to ten na pewno się sprawdzi :)



Buziaki :*


19 komentarzy:

  1. O! Może uda mi się go dorwać gdzieś to z pewnością od razu kupię bo mój puder właśnie się kończy:)

    OdpowiedzUsuń
  2. A czy sprawdzi się przy cerze tłustej/mieszanej?

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używam takiego tyle, że matującego, u mnie jest kiepsko dostępny i to za 24 zł, a w na stronie Vipera kosztował ostatnio ok. 17 zł a teraz już 19zł, Twojego nie widzę, ale pewnie i tak na świetną cenę trafiłaś!




    ♥ Mój blog.

    OdpowiedzUsuń
  4. ouu ciekawy produkt, muszę poszperać :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jej a ja nie cierpię tego pudru. Leży nie używany w szufladzie. Po nim mam twarz jak bombka choinkowa, bo on ma w sobie mnóstwo brokatu. Też mam cerę suchą, ale lepiej mi się sprawdza ten matujący.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ten puder i bardzo go sobie chwaliłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładne opakowanie. :) Nie miałam tego pudru, ale nie mam też cery suchej. :) Jak sądzisz, jak poradzi sobie z mieszaną?

    OdpowiedzUsuń
  8. po takiej recenzji naprawdę żałuję, że mam tłustą cerę :(

    zostałaś przeze mnie otagowana: http://baby-blue-makeup.blogspot.com/2011/08/tag-30-pytan-kosmetycznych.html
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ooo... chętnie spróbuję ;D też mam cerę suchą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Madeleine, Redhead - dziewczynki nie sądze aby ten puder się sprawdził, na 100% nie jestem pewna bo nie mam takiej cery, ale on nie matowi, tylko wygladza cerę i zostawia ją taka atłasową, ale z tej samej serii jest też matowy, więc może w tym kierunku warto sie rozejrzeć ;)

    Niusia - ja w swoim nie widzę ani jednej drobinki ;) w opakowaniu jest w 100% matowym produktem, może miałaś inną wersję, bo jest ich kilka?

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygrzebałam go z szuflady i to jest dokładnie ten, ale mój ma drobinki. Wzięłam troszkę na palec, roztarłam i widzę same złote migoczące drobinki. Może się z kimś na wizażu na niego wymienię, bo taki biedny leży sobie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Coś dla mnie! :) Muszę się za nim rozejrzeć, bo zapowiada się obiecująco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miałam kiedyś w wersji matującej, ale nie pamiętam już czy byłam z niego zadowolona. W każdym bądź razie nie kupiłam drugiego opakowania. Kosmetyk bardzo wydajeny. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny, może go sobie zakupię. ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapraszam na nową notkę do mnie:
    www.Cromaisse.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Słyszałam wiele pozytywnych opinii,ale niestety nigdzie nie mogę dostać tego pudru :)

    OdpowiedzUsuń