niedziela, 3 lipca 2011

Witam Was po raz kolejny palety NYX - Nude on Nude i porównaniem jej do palety NAKED UD.
Na początku kilka faktów:
Paleta zawiera 20 cieni oraz 10 błyszczyków.
Łącznie 30 produktów waży
Paleta kosztuje z wysyłka do Polski ok 100zł.
Za tą cene można ją także dostać na naszym rodzimym allegro.
Paleta przychodzi do nas w kartoniku, które wygląda tak, jak i sama paleta, z 10 okienkami na wierzchu.








Cienie ułożone są w 2 rzędach po 10.
Wszystkie są w tonacji tz. nude.
Wśród kolorów, oprócz wielu brązów, znajdziemy szarości, czerń, beże, biel, złoto.





Cienie mają pudrową konsystencję i dobrą pigmentację.




W palecie znajduję się także 10 kolorów szminek w szufladzce wysuwanej spod cieni. Dolączony jest także pędzelek oraz gąbkowy aplikatorek do cieni.









Jak już wspomniałam, są bardzo dobrze napigmentowane. Na zdjęciu wodac swatch, na sucho, na czystą rękę.






Wiele osób porównuje tą paletę do palety Urban Decay - Naked.
Przyjżyjmy się temu ;)
Paleta naked ma 12 cieni w podobnej kombinacji kolorystycznej. Do palety dołączona jest baza pod cienie oraz podwójna kredka do oczu, w nowym wydaniu pędzelek zamist kredki.
Cienie mają 1.2 grama każdy, czyli są zdecydowanie większe niż cieńie NYX.
Cena palety to ok 200zł, czyli dwa razy więcej. Czy warto?









Jak widzimy na zdjęciu kolory sa do siebie bardzo zbliżone. Nie znajdziemy jednak dwóch identycznych. Nie jest to jednak wadą paletki Nyx ponieważ mamy z czego wybierać.



Konsystencją palety różnią się od siebie. Cienie UD są zdecydowanie bardziej kremowe i lepiej się rozcierają. Nie znikają z powieki w trakcie rozcierania, w przypadku cieni Nyx możemy zauważyć delikante (BARDZO!)zanikanie koloru, gdyż cienie są bardziej pudrowe, nie jest to szczególnie uciązliwe, wystarczy drobna poprawka.Na bazie utrzymują się cały dzień, aż do zmycia makijażu. Jak bez bazy - nie wiem. Na moich powiekach niestety wszystko roluje się po dosłownie kilku minutach.








Kolory w palecie NYX są zebrane tak, by można było stworzyć wiele makijażów dziennych jak i wieczorowych. 8 cieni jest matowych, reszta to perły badz cienie z brokatem, który niestety nieprzypilnowany delikatnie opada na policzki. Bez problemu możemy wykonać matowe czarno-czare smoky, błyszczące brzowe, jak i wieele, wielee dziennych makijaży.
Jest to zdecydowanie typ palety określanej mianem amerykańskiego powiedzonka "go-to", czyli taką jaką możemy zabrać ze sobą wszędzie, na wyjazd, wakacje, czy po prostu mieć tylko tą jedną paletę. Gdyż, jeśli nie jesteśmy koneserami makijażu, nie szalejewmy na powiekach, możemy nią wykonać każdy rodzaj makijażów podstawowych.
















Jeśli chodzi o szminki, nie jest to nic, ze względu na co powinniśmy kupować całą paletę. Jeśli zastanawianie się między Nuda a Naked, to szminki zdecydowanie nie są kartą przetargową.
Pędzelek niestety nie pomaga nam, gdyż szminki najpierw trzeba rozgrzać palcem pocierając parę razy, by je rozgrzać i przetransportować na usta. Nienawidze aplikacji jakichkolwiek produktów przy pomocy rąk więc za to równierz duży minus, ale jeśli wam to nie przeszkadza to z pewnością będziecie zadowolone. Ich pigmentacja jest średnia. Ale na pewno można wybrac coś co będzie pasowało do stworzonych przez nas makijażów. Nie kleją się i wytrzymują na ustach przez ok 2 godziny, póżniej niezbędne są poprawki.



Oto kilka moich makijaży do których użyłam mieszanki cieni z paletki Nyx oraz innych - kolorowych - cieni:




















Podsumowując:
Jeśli nie jesteście fanatyczkami makijażu, nie kolekcjonujecie cieni, jest to paleta zdecydowanie dla was.
Za ok 100-120 zł dostajemy 20 cieni plus szminki, co uważam za dobry deal.
Zrobicie każdy makijaż, od "make up no make up", poprzez dzienny po mocnych smoky kończąc.
Nie trzeba odkładać kroci na paletę Urban Decay.
Ale jeśli jesteście fanatykami - polecam także paletę Naked. Droga - fakt. Ale satysfakcja z posiadania i użytkowania - ogromna. Ale o tym może innym razem :)
Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. Dzięki za notkę! Bardzo przydadzą mi się Twoje uwagi, bo jestem w trakcie szukania palety "do pracy":) Jestem ciekawa czy warto wydać 2 razy więcej na tę właśnie paletę NYX (2 razy więcej od innych, dziesięcioodcieniowych NYX-a), czy może lepiej kupić Champagne & Caviar, która też jest dość stonowana...

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej, a jak oceniasz kolorystyke UD a NYX? Są to cieple kolory czy zimne? Bo ze zdjęc cienie UD wydaje sie byc cieple, a NYX chlodne.
    Bardzo bym byla wdzieczna za odpowiedz.
    Swietny pomysl, aby je porównac!

    OdpowiedzUsuń
  3. cudny ten przedostatni makijaż!

    OdpowiedzUsuń