Czeeeść dziewczyny ;)
Dziś chciałam Wam pokazać pierwszy z nowych lakierów Rimmel, jaki mam dziś na paznokciach.
To wyjątkowy, niespotykany i zaskakujący 711 Punk Rock.
Nie sądziłam, że tak mi się ten lakier spodoba.
Myślałam, że na paznokciach będzie szaro - bury.
Ale zaskoczył mnie. To jest taka kremowa wersja Paradoxal z Chanel.
Brudny, szary fiolet. Piękny i rzeczywiście taki punk rockowy. Ma coś w sobie.
Ma super krycie - warstwa wystarczy, ale i tak dałam 2. Pięknie się błyszczy, nie dałam nabłyszczacza i sami widzicie, aż się gwiazdki porobiły na zdjęciach ;)
Jak Wam się widzi? ;)
jest ciemny, ale wpada w oko, pięknie się błyszczy ;)
OdpowiedzUsuńBardzo łądny, lubię takie szarości :)
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuńsuper kolor :) nie jestem przekonana do szarości, ale ten wyjątkowo mi sie podoba
OdpowiedzUsuńJest ładny ;) Czasami lubię takie odcienie na swoich pazurkach;)
OdpowiedzUsuńbaaaardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny odcien, uwielbiam te lakiery wiec skusze sie i na ten odcien :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na paznokciach! A w buteleczce taki niepozorny się wydaje! :)
OdpowiedzUsuń