Cześć dziewczyny.
Dziś chciałabym podzielić się z Wami moim odkryciem.
Są to paletki, które maltretuje od jakiegoś czasu, mianowicie Pretty Compacts z firmy Flormar.
W ofercie mamy do wyboru 6 wersji kolorystycznych, które zdążyłam przez moją nieobecność skompletować.
Paletki są duże, opakowanie jest plastikowe. Otwieramy je jak pudełko na prezenty: wsuwane i wysuwane z góry.
To na co trzeba zwrócić uwagę przy zakupie takiej paletki to cena.
Różnicajest ogromna. Za produkt sprzedawany bezpośrednio z wyspy Flormar w centrum handlowym życzą sobie do ok 20zł, podczas gdy swoje kupiłam w małej drogerii za 11zł sztuka ;)
Opcje kolorystyczne są naprawdę ciekawe, chodź zdaje sobie sprawę, że nie wiele z Was używa 4 odcieni zieleni. Za to opcja do smoky, kolory jesienne czy brązy napewno przypadną Wam do gustu.
Cienie są świetnie napigmentowane. Większość z nich to maty, nieliczne mają delikatne refleksy - te z tych których nie widać na oku ;)
Są bardzo dobrze zmielone i świetnie się ze sobą rozcierają, nie tworzą plam.
P046
To zestaw do tworzenia stuprocentowego smoky eyes. Jeśli szukacie takiej paletki to strzał w 10! Mamy tutaj biały matowy cień, delikatnie połyskujący srebrny, szary oraz głęboką czerń.
*
P041
To jest opcja, jak dla mnie, jesienna. Mamy tutaj kolory spadających liści ;) Przepiękny pomarańcz, zgniłą, ale przyjazną zieleń, ciepły braz i beżowy wpadający w żółty.
*
P044
Tutaj chyba za wiele pisać nie trzeba. Opcja zielona, biel i 3 odcienie zieleni: miętowa, morska i leśna.
*
P043
Dla wielbicieli fioletów. Biel, róż, fiołkowy i ciemny fiolet.
*
P042
Niebieskości: błękit, lazur i granat. A do tego standardowo biel ;)
*
P045
Paletka naturalna i najbardziej uniwersalna ze wszystkich. Pewnie dlatego zawsze była wykupiona i to ją kupiłam najpuźniej ;p
Matowy cielisty, beż ze złotymi refleksami, ciepły i zimny matowy braz.
Który zestaw trafił w wasz gust? Ja uwielbiam każdy z nich.
To taki świetny produkt w naprawdę rozsądnej cenie, ostatnio zastąpiłam nimi wszystkie inne cienie jaki posiadam ;)